Wzór na tą chustę moja córka wybrała z książki Knitted Lace of Estonia,zrobiłam ją z wełny urugwajskiej zakupionej w sklepie Kaszmir,robiło się wspaniale bo wełna jest wspaniała.
Skończyłam kolejną chustę dla mojej siostry,ale musi poczekać na nadwornego fotografa .
Piękne są Twoje prace. Z przyjemnością tu zaglądam i zatrzymuję się na dłuuugo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Piękna chusta.Pozdrawiam Anka
OdpowiedzUsuńEkstra chusta!
OdpowiedzUsuńLubię ten wzorek i różne jego wersje. Od chyba 30 lat jest moim ulubionym. Ale chusty tym motywem to często zaczynam od najdłuższego boku i gubię oczka i mam wtedy fajny, ząbkowy górny brzeg. Albo dodaję oczka na środku i po bokach i wychodzą ząbki na dolnych brzegach. A Ty brzegi jak wykończyłaś? Szydełkiem?
Terra chustę zrobiłam ściśle według wzoru z książki od dołu i doszyłam biordiurę,jest słabo widoczna bo wełny już mi zaczęło brakować,jak wróci córka z wykładów to ją poproszę o zrobienie dodatkowych zdjęć i je dołączę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dołącz więcej zdjęć koniecznie, bo trochę słabo widać szczegóły :) Ale chusta fajna! Ja się właśnie zastanawiam nad kolejną, tylko nie mogę wybrać wzoru :) Przyniesiesz którąś ze swoich chust na spotkanie dziewiarek? Przypominam, że następne już 15 stycznia :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękna chusta i bardzo ciekawy kolor.Ja też mam znowu ochotę jakąś chustę wydziergać.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń